Pierwszy wpis jest zawsze najgorszy.



Mówi się, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Jest kilka kwestii, odnośnie których można by polemizować, ale jeśli o blogowanie chodzi to - tak, uważam, że jak najbardziej, każdy może się w tym sprawdzić.

Nikomu nie robimy tym przecież krzywdy (ewentualnie sobie, jeżeli nic z tego nie wyjdzie, chyba, że usunięcie bloga spośród setek ciekawszych). Nie jest to mój pierwszy raz… Powinnam już nawet posiadać jakieś, chociaż minimalne doświadczenie w tej kwestii. A jednak, trema jest taka sama jak kilka lat temu, kiedy zakładałam swojego pierwszego bloga, o tematyce - jakże modnej - kosmetycznej.

Absolutnie nie uważam, iż narzucenie sobie jakiegoś konkretnego wzorca, czy tematu jakiego dotyczyć będzie dana witryna jest złe. W przypadku mojej osoby nie sprawdziło się jednak, a to tylko dlatego, że ja chciałabym pisać o… wszystkim. I tutaj pewnie znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że jak o wszystkim to tak naprawdę o niczym, bo jak coś jest do wszystkiego to jest do d… A ja się nie zgadzam!
Kilka miesięcy chodziło za mną, założenie nowego bloga. Nie wiem dlaczego i nie wiem po co, przecież równie dobrze, mogłabym sobie kupić ładny zeszyt i te wszystkie rzeczy, o których chcę pisać, zamieścić właśnie tam. Tyle, że mnie ciągnie do internetów ;-)
Być może jest to tzw. "nowy etap", który jest mi potrzebny. To wszystko pewnie wyjdzie w praniu.

0 komentarze :

Prześlij komentarz